Kreatywność

Kreatywność wiąże się z odczuwaniem dyskomfortu wobec istniejącego stanu rzeczy.
J. Fazlagić

Edward de Bono, światowy ekspert w dziedzinie umiejętności kreatywnego myślenia, twierdzi, że aby móc w pełni wykorzystać umiejętności kreatywnego myślenia, trzeba stać się tzw. człowiekiem myślącym. Według niego człowiek myślący:
-ma zaufanie do własnej umiejętności myślenia;
-potrafi świadomie zabrać się do myślenia i skupić na konkretnej sprawie;
-zawsze potrafi zdefiniować cel swojego namysłu i określić, w jaki sposób zamierza go osiągnąć;
-zdaje sobie sprawę z tego, że jakiekolwiek podejście do określonej sprawy czy sposób widzenia sytuacji jest tylko jednym z licznych możliwych podejść czy sposobów, z których większość nie przyszła mu do głowy;
-potrafi docenić to, co osiągnął, nawet jeżeli jest to tylko świadomość, że problem wymaga dalszego namysłu;
-uważa, że myślenie jest sztuką, w której warto się doskonalić i której trzeba się przyglądać;
-uważa, że myśli się po to, żeby lepiej zrozumieć rzeczywistość, żeby podejmować trafne decyzje i żeby wypracowywać lepsze sposoby postępowania, a nie po to, żeby udowodnić, że jest się mądrzejszym od innych.

Ken Robinson i Lou Aronika (2009) uważają, że kreatywność polega nie tylko na twórczym rozwiązywaniu problemów, lecz także na ich dostrzeganiu i wynajdywaniu. Twierdzą, po pierwsze, że bycie kreatywnym wiąże się z działaniem, czyli z robieniem czegoś konkretnego a dodatkowo nowego. Ludzie nie są abstrakcyjnie kreatywni, stają się kreatywni dopiero podczas robienia czegoś praktycznego, np. w procesie rozwiązywania jakiegoś problemu, w projektowaniu, aktywnym uczestnictwie w kulturze, biznesie itp. Nie można być kreatywnym, jeżeli się czegoś nie robi, czyli w tym aspekcie kreatywność, a więc twórcze myślenie, zasadniczo różni się od wyobraźni, marzeń czy wizualizacji (de Bono 2008). W odróżnieniu od tych ostatnich kreatywność polega nie tylko na wyobrażaniu sobie i tworzeniu nowych możliwości, lecz także na rozważaniu sposobów ich realizacji. W tym sensie kreatywność jest „stosowaną wyobraźnią” (Bieniok 2014, s. 48).

Edward de Bono, pisząc o tym, co będzie ważne w obecnym tysiącleciu, podkreśla, że coraz trudniej uczyć się w ogóle, uczyć się na zapas. Według niego uczenie się powinno być podporządkowane projektowaniu własnej przyszłości. A projektowanie to powinno mieć oparcie w pasjach, zainteresowaniach, emocjach, czyli właśnie w postawach. Kiedy coś lubimy, czymś się pasjonujemy, to chętniej się tym zajmujemy, to wiedza przychodzi jakby sama. Jest to też jedna z tez neurodydaktyki. W edukacji powinien być większy udział uczenia się w działaniu, w realnych, prawdziwych, a nie symulowanych okazjach do uczenia się.

de Bono, E. (2008), Kurs myślenia, Łódź: BBC Active Inteligencja.

Według Guilforda w ramach koncepcji kreatywności występują także terminy związane z inteligencją, takie jak myślenie dywergencyjne, inteligencje wielorakie…Według Guilforda (1967) kwintesencją kreatywności jest zdolność do myślenia dywergencyjnego.

“Wartość kreatywności uległa dewaluacji…Chodzi o to, aby nauczyciele poznali wiedzę o kreatywności pochodzącą z badań naukowych, a nie z mediów popularnych czy miejskich legend”.

Jan Fazlagić, 2023 (Szkoła przyjazna kreatywności)

 

Wiele współczesnych organizacji jest uzależniona od garstki kreatywnych pracowników.  Wartość utalentowanych pracowników wynika z ich wiedzy oraz kreatywności.

Wiedzę zdobywają dzięki doświadczeniu i systematycznemu podnoszeniu swoich kompetencji. Utalentowani pracownicy nieustannie się uczą – nie spoczywają na laurach. Natomiast kreatywność jest cechą, którą nabywa się we wcześniejszych fazach rozwoju człowieka. Pracodawca czy szkoła powinna raczej skoncentrować się na tworzeniu warunków i motywowaniu do kreatywnych działań, ponieważ trudniej jest w krótkim okresie zwiększyć kreatywność człowieka.

Wykraczanie poza schemat i zaskakiwanie odbiorcy to jedna z cech podstawowych kreatywności.

def. kreatywności PISA (OECD, 2019):

Kompetencja polegająca na wydajnym tworzeniu, ewaluacji i doskonaleniu pomysłów, które mogą zaowocować powstaniem oryginalnych i efektywnych rozwiązań, rozwojem wiedzy oraz wpływem na wyobraźnię.

W 1968 roku przeprowadzono badania na próbie 1600 dzieci dotyczące ich kreatywności (Land i Beth).

Głównym wnioskiem było:  “szkoły zabijają kreatywność” – spadek kreatywności wraz z wiekiem.

Obecnie interpretacja tych badań jest inna niż pierwotna. Zanik cech kreatywnych u dzieci nie oznacza, że szkoły “zabijają kreatywność”. Wiele pomysłów tworzonych przez dzieci ma niezwykle niską wartość, ponieważ są one surrealistyczne, nieskonfrontowane z rzeczywistością.

W kreatywności liczy się nie tylko oryginalność, ale również wartość tworzonych pomysłów.

Wyzwaniem dla systemu edukacji jest więc rozwijanie metod i systemów nauczania, które w sposób skuteczny będą pozwalały na płynną transformację uczniów z ich kreatywności dziecięcej ku kreatywności dojrzałej.

(por. J. Fazlagić, Szkoła przyjazna kreatywności, czynniki sukcesu, DIFIN, Warszawa 2023.)

 

Kaufman i Beghetto (2009) dokonali podziału kreatywności:

  1. kreatywność typowa dla procesu uczenia się (“mini-k”),
  2. kreatywność życia codziennego (“małe-k”),
  3. kreatywność poziomu profesjonalnego (“pro-k”),
  4. kreatywność wybitna (“wielkie-k”).

_____________

Jeśli chodzi o zmiany w poziomie kreatywności u dzieci w relacji do wieku, warto wspomnieć o badaniu profesora George’a Landa (Markides, 2013). W grupie badano dzieci w wieku 3–5 lat. Ponad 98% badanej populacji uznano za „geniusza kreatywności”. Te same dzieci przebadano 5 lat później, a odsetek „geniuszów kreatywności” spadł do 32%. Po kolejnych 5 latach odsetek ten zmalał do 12%. W grupie dorosłych (w wieku ponad 25 lat), tylko 2% badanych spełniało kryteria „geniusza kreatywności”. Jest to badanie szczególnie ważne w wyjaśnianiu roli szkoły w rozwoju kreatywności[1].

[1] Markides C., Do schools kill creativity?, Business Strategy Review, Issue 4, 2013.

________________

Myślenie twórcze. Jednym z najbardziej znanych na świecie programów wspierania twórczości dzieci i młodzieży jest program Edwarda de Bono oparty na teorii myślenia równoległego. Edward de Bono jest światowym autorytetem „twórczego myślenia”. W swoich publikacjach ukazuje odmienny od obowiązującego system myślenia, nazywając go „myśleniem równoległym”. Myślenie takie tworzy dychotomie i sprzeczności, a informacja i osąd są najważniejsze. Ten typ myślenia nadużywa krytycyzmu w przekonaniu, że jeżeli usunie się złe rzeczy, to pozostanie tylko wspaniałe[1]. Zaproponowane przez de Bono pojęcie myślenia równoległego oznacza sposób podejścia do problemu – nie wprost, nie bezpośrednio. Dzięki takiemu traktowaniu możliwe jest spojrzenie na problem z innej strony, w nowy sposób. Program de Bono zawiera także propozycje trenowania stylów poznawczych ustalonych według typologii jego autorstwa. Autor ten wyróżnia sześć jakościowo różnych stylów myślenia. Są to:

  • styl obiektywny (koncentracja na faktach),
  • styl krytyczny (poszukiwanie wad i słabości w rozwiązaniach),
  • styl konstruktywny (poszukiwaniu dobrych stron rozwiązań, „myślenie pozytywne”),
  • styl emocjonalny (kierowanie się w decyzjach, myśleniu uczuciami),
  • styl produktywny (wytwarzanie nowych pomysłów, bez oceniania ich jakości),
  • styl kontrolujący (kontrolowanie procesu myślenia, planowanie, ustalanie strategii itp.).

Pomysł de Bono polega zarówno na ćwiczeniu umiejętności rozpoznawania własnego stylu myślenia, jak i na doskonaleniu umiejętności myślenia w inny sposób, „zgodnie z cechami innego stylu”. Umieszczenie w programie ćwiczeń tego rodzaju wynika z przekonania, że każdy ze stylów jest cenny i potrzebny w myśleniu nad problemem, zaś plastyczność, zmienność stylów myślenia oraz dostosowanie ich do bieżącej aktywności dobrze służy rozwiązywaniu problemów”[2].

W myśleniu równoległym najważniejszą zasadą jest nie poszukiwanie, ale „tworzenie” („planowanie”). Staramy się stworzyć „drogę w przód”. Nie osądzamy surowo, ale akceptujemy różne możliwości, nawet jeżeli są sprzeczne i wzajemnie się wykluczają. Układamy je równolegle obok siebie. Myślenie równoległe akceptuje ważność informacji, uważa jednak, że jest ona niewystarczająca, dopóki nie zostanie uzupełniona przez koncepcję. Dużą wagę w tym myśleniu przywiązuje się do przestrzegania oraz do generowania pomysłów, a nie ich osądzania. W tej metodzie myślenia użyteczny rezultat powstaje nie tyle przez „osąd”, co poprzez „tworzenie”. Tworzymy drogę „w przód” z pola równoległych możliwości. Zamiast narzucać z góry ustalony porządek możemy pozwolić informacji na samoorganizację. Przykład zastosowania myślenia różnymi stylami podano w Aneksie A jako propozycję projektu metodą sześciu myślących kapeluszy „Energetyka jądrowa – szansa czy zagrożenie?”.

[1] Por.: T. Buzan, Mapy twoich myśli, Wydawnictwo „Ravi”, Łódź 1999.

[2] A. Antczak, Wspieranie twórczego myślenia i działania młodzieży. Zarys problematyki.

__________________________

Twórczość nadrzędnym wymiarem w procesie kształcenia. W wielu publikacjach profesor Dorota Klus-Stańska podkreśla, iż nauczyciele nie uczą elementarnego twórczego myślenia. „Jeśli nauczyciel nie jest szczęśliwy, nie jest w stanie wychować szczęśliwych dzieci, a takie dzieci powinny być przyszłością naszego społeczeństwa. Nauczyciel może i powinien sprawić, by dzieci w szkole i dzięki niej były szczęśliwe i takie tworzyły społeczeństwo w przyszłości. Wydaje się, iż jedną z dróg, prowadzących do osiągnięcia tego celu, jest kształtowanie postaw twórczych poprzez stymulowanie twórczego myślenia i działania. Oczekiwanie, by nauczyciel był kreatorem uczniowskich pasji, by potrafił łowić talenty i wspierać ich rozwój, stawia przed nim możliwość i zarazem konieczność zmierzenia się ze zdobywaniem doświadczenia „bycia twórcą” w rozmaitych obszarach aktywności (wskazują na to m.in.: K.J. Szmidt, K. Robinson, L. Witkowski) (…).

Zatem definicja pojęcia „kreatywność” brzmi: „to zdolność człowieka do tworzenia wytworów nowych i wartościowych, czyniących świat lepszym, bardziej prawdziwym, piękniejszym, do generowania nowatorskich, oryginalnych pomysłów” (…). K. Robinson dodaje, iż kreatywność wiąże się ze szczególnymi postawami i byciem zdolnym do dojścia do głębokich zasobów. Ludzie, którzy osiągnęli wielkie rzeczy w danej dziedzinie, osiągnęli je często dzięki miłości do tej dziedziny, pasji do natury procesu, jaki się z tym wiąże. Kreatywność według niego nie jest procesem intelektualnym. Jest wzbogacana przez inne zmysły, a w szczególności przez uczucie, intuicję, swawolną wyobraźnię. Podpowiada także, że kreatywność jest podstawowym ludzkim atrybutem, który musi być pielęgnowany wśród wszystkich ludzi, nie tylko wśród artystów i naukowców. Jej wspieranie wśród ludzi wszystkich zawodów, klas społecznych i środowisk etnicznych jest niezbędne dla wspólnego dobra. „Nuda jest wynikiem braku zadań do zrealizowania oraz problemów do rozwiązania. Jednostka twórcza, gdy coś robi jest zaangażowana w swoje działanie, zafascynowana nim. Człowiek pozbawiony kreatywności podejmuje określone działanie „na odczepnego”, jest nim znudzony, w związku z czym osiąga bardzo stereotypowe rezultaty. Zdaniem wielu uczonych początkiem każdej twórczości jest nastawienie badawcze. Człowiek znudzony takiego nastawienia nie wykazuje, nie dostrzega tego, co jest do odkrycia, napisania, czy chociażby przemyślenia. Nic go nie dziwi, staje się „ślepy na rzeczy do zrobienia”. Według Guilforda twórcze jest przede wszystkim myślenie dywergencyjne, czyli ukierunkowane na poszukiwanie wielu rozwiązań jednego problemu. Należy podkreślić, iż Guilford rozpatruje myślenie twórcze jako proces rozwiązywania problemów. Twierdzi wręcz, że rozwiązywanie problemów i myślenie twórcze „mają ze sobą tak wiele wspólnego, że można je traktować jako to samo zjawisko”[1]. Zdaniem badacza opracowującego niniejsze badania w tych wszystkich powyższych zagadnieniach może pomóc uczniom praca metodą projektów. Metoda projektów ma ułatwić uczenie się, obudzić ciekawość, kreatywność i wytrwałość, zmienić postawę uczniów, aby chcieli się uczyć, odkrywać swoje talenty oraz nie bali się popełniać błędów.

[1] J.P. Guilford, Natura inteligencji człowieka, PWN, Warszawa 1978, s. 593.

_____________________

Myślenie twórcze, czyli twórczość dokonuje się w różnych dziedzinach działalności człowieka. Jak podkreśla Z. Pietrasiński: “wbrew tradycyjnemu pojmowaniu twórczości, nie jest ona wyłącznie przywilejem artystów i uczonych, lecz może ona mieć miejsce w każdej strefie ludzkiej aktywności. Produkt zasługujący na miano twórczego może mieć dowolną postać i być nie tylko dziełem sztuki, odkryciem czy oryginalną maszyną, lecz równie dobrze- projektem organizacyjnym, metodą treningu sportowego, żartem itd.” (Pietrasiński, 1969, s. 10-11)

Twórczość rozpatrywana może być w czterech głównych aspektach :

– twórczość jako wytwór

– twórczość jako proces

– twórczość jako zespół zdolności (właściwości intelektualnych bądź zespół cech osobowych)

– twórczość jako zespół stymulatorów społecznych (społeczny klimat uwarunkowań twórczych)

  1. Twórczość jako wytwór

Efektem wieńczącym proces twórczy jest wytwór. Aby dany wytwór mógł spełniać warunki twórczości, musi posiadać następujące cechy: nowość, oryginalność, generatywność, akceptację społeczności. Oryginalność dzieła wiąże się z niezwykłością, rzadkością i nieprzeciętnością. Wytwór oryginalny nie zawsze bywa twórczym. Tego typu przykłady można zauważyć np. w modzie: obecnie pojawiają się ubrania, które noszono w latach 70-tych i jest to oryginalne, ale nie jest nowe.

  1. Twórczość jako proces

Efekt końcowy działań twórczych u dzieci ma zwykle niewielką wartość. Ważniejsza jest sama radość tworzenia. Dzieci przychodzą na świat z naturalną potrzebą tworzenia. Dziecięca aktywność twórcza przejawia się w postaci metafor językowych, neologizmów i “błędów językowych”. Dzieci podczas gier i zabaw wymyślają nowe reguły, zmieniają i nadają inne znaczenie przedmiotom- krzesło jednego dnia jest tronem, a innego wagonikiem pociągu. Są także twórcami wyliczanek, piosenek, historyjek, w których stają się głównymi bohaterami i wokół nich koncentrują się wszystkie wydarzenia. Ekspresja twórcza dzieci, (również osób dorosłych) wynika z potrzeby próbowania, eksperymentowania, ciekawości i chęci samodzielnego doświadczania otaczającej rzeczywistości. Odbywa się to w atmosferze swobody i radości. “Małych twórców” nie zniechęcają żadne trudności, nie oczekują także nagrody poza zadowoleniem z rocznego faktu działania. Wraz z wiekiem naturalna aktywność zostaje hamowana lub rozwijana, ale potencjał twórczy nadal tkwi w człowieku. To, czy będzie ewoluować, zależne jest od wieku czynników: osobowości i związanych z nią zdolności intelektualnych, otaczającego środowiska (rodzina, szkoła, koledzy) i innych.

Kolejnym aspektem twórczego myślenia są jego właściwości. Osoby zmagające się z problemem powinny posiadać takie zdolności intelektualne jak: płynność, giętkość, oryginalność i wrażliwość na problemy. Innymi cechami myślenia twórczego są: krytycyzm myślowy i samodzielność myślenia.

Badania M. Kulikowsiej dowiodły, iż wraz z wiekiem myślenie dziecka nabiera cech giętkości, ale w okresie szkoły średniej giętkość spada. Im dziecko jest starsze tym zwiększa się jego krytycyzm myślowy. U uczniów ok. 10-12 roku życia zaczyna istnieć potrzeba sprawdzania i analizowania własnych i cudzych poglądów.

  1. Twórczość jako zespół zdolności człowieka

Jakość i wartość wytworu zależy od rozwoju zdolności i uzdolnień twórczych. Zdolności są takimi właściwościami człowieka, które pozwalają na biegłość, sprawność, szybkość i niezawodność wykonywania określonych operacji intelektualnych lub sensomotorycznych (tzw. zdolności specjalne np. koordynacja ruchowa). Uzdolnienia natomiast, często utożsamiane ze zdolnościami, umożliwiają osiąganie przez człowieka ponadprzeciętnych wyników w danej dziedzinie aktywności, wymagają nie tylko dokonywania operacji elementarnych, ale także włączenia tych operacji w skonstruowaną sekwencję działań o wyższym stopniu złożoności, gdzie zaangażowanych jest wiele funkcji psychicznych. Przez długi okres czasu zarówno w opinii laików jak i ekspertów funkcjonowało przekonanie, że twórcę cechuje wysoki poziom inteligencji. W rezultacie przeprowadzonych badań, dowiedziono, że twórczość nie jest tym samym, co wysoki poziom inteligencji. Zależność między inteligencją, a myśleniem E. de Bono porównuje do zależności między autem, a jego kierowcą. Można fatalnie prowadzić wspaniały mocny wóz. Można świetnie prowadzić słabszy samochód. Moc silnika to jedynie potencjał samochodu, tak jak inteligencja to tylko potencjał umysłu. To umiejętność myślenia człowieka decyduje, w jakim stopniu zostanie wykorzystana jego inteligencja. A z tego wynika, ze osoba inteligentna to niekoniecznie osoba twórcza i odwrotnie.

Pobierz PDF:

Karta pracy z ewaluacją FEEDBACK

Kreatywność w systemie edukacji (Rozmiar: 0.99 MB)
red. nauk. Jan Fazlagić, Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, Seria Naukowa, t. 8, Warszawa 2019.